Warszawa, 7 lutego 2005
Zgodnie z uzyskaną przez PFPŻ informacją, polski rząd (bez uzgodnienia z producentami żywności) złożył do notyfikacji w Komisji Europejskiej projekt rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie w sprawie maksymalnych poziomów zanieczyszczeń chemicznych i biologicznych, które mogą znajdować się w żywności, składnikach żywności, dozwolonych substancjach dodatkowych, substancjach pomagających w przetwarzaniu albo na powierzchni żywności. Przepis ten został wprawdzie w lipcu 2004 skierowany przez Główny Inspektorat Sanitarny do uzgodnień z partnerami społecznymi, nie było jednakże możliwe przygotowanie merytorycznej opinii przemysłu na jego temat. Po pierwsze - termin kilku dni na przygotowanie takiej opinii nie może być uznany za realistyczny, po drugie PFPŻ uzyskała w GIS informację, iż dokument spotkał się z poważnymi zastrzeżeniami i będzie dyskutowany w późniejszym czasie, co skłoniło nas do odłożenia dyskusji w tej sprawie.
Informacja odnośnie notyfikacji dokumentu została uzyskana przez PFPŻ w trakcie prac nad nowelizacją ustawy o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia, w związku z umieszczeniem w projekcie tej ustawy delegacji dla ministra zdrowia do wydania innych niż unijne wymagań w zakresie poziomów zanieczyszczeń chemicznych i mikrobiologicznych (art. 1, zmiana 2 dotycząca art. 9, ustęp 4b obowiązującej ustawy).
Informacja odnośnie notyfikacji znajduje potwierdzenie w sprawozdaniu z posiedzenia grupy roboczej UE ds. mikrobiologicznych kryteriów dla żywności, które odbyło się w dn. 21 stycznia 2005 z udziałem przedstawiciela Polski (p. 2 . Krajowe wymagania mikrobiologiczne).
Jednocześnie resort zdrowia posiada z pewnością informację odnośnie prac prowadzonych w UE nad opracowaniem przepisów w tym zakresie, które niejednokrotnie idą w kierunku innym niż rozwiązania zawarte w projekcie rozporządzenia ministra zdrowia.
Pragnę z całą mocą podkreślić, że wprowadzanie w Polsce dodatkowych w stosunku do unijnych wymagań mikrobiologicznych pogorszy konkurencyjność naszych producentów żywności z uwagi na dodatkowe wymagania. Wymagania te spowodują konieczność wykonywania dodatkowych kosztownych badań, co być może polepszy kondycję laboratoriów urzędowej kontroli żywności, oraz innych państwowych instytucji, jednakże ewidentnie kosztem polskich przedsiębiorców.
Nie można również poprzeć tezy o zwiększeniu poziomu ochrony konsumenta w drodze wprowadzenia dodatkowych wymagań mikrobiologicznych, ponieważ nowe wymagania obowiązywałyby na polskim rynku z wyłączeniem produktów z innych krajów UE, których konkurencyjność w stosunku do produktów krajowych uległaby wzmocnieniu. Nie jest ponadto metodą na podwyższenie bezpieczeństwa żywności zaostrzanie kryteriów mikrobiologicznych w sytuacji, gdy badania są wykonywane wybiórczo. Sposobem na podwyższenie bezpieczeństwa żywności jest natomiast wprowadzenie przez producenta systemu HACCP oraz jego kontrola przez organy urzędowej kontroli żywności, co zostało ustawowo zapewnione..
Jednocześnie PFPŻ nie neguje potrzeby monitorowania i kontroli kwestii bezpieczeństwa żywności wynikających z poziomów zanieczyszczeń mikrobiologicznych, jednakże naszym zdaniem należy ją uregulować poprzez tworzenie przepisów wyłącznie w obszarze bezpieczeństwa żywności – ustalenie dopuszczalnych poziomów zanieczyszczeń przede wszystkim dla drobnoustrojów chorobotwórczych. W takim właśnie kierunku podąża obecnie UE, projektując rozwiązania skoncentrowane się na realnych zagrożeniach bezpieczeństwa konsumenta. Pozostałe wymagania mikrobiologiczne mające przede wszystkim wpływ na jakość mogą być zawarte w dobrowolnych poradnikach i wytycznych uzgadnianych przez poszczególne branże przemysłu żywnościowego z udziałem agend rządowych.
|