Mamy już komplet dokumentów, które mogłyby posłużyć jako materiał wstępny do powołania Agencji Bezpieczeństwa Żywności. Większość krajów unijnych ma takie instytucje - mówi w rozmowie z serwisem www.portalspozywczy.pl Przemysław Biliński, Główny Inspektor Sanitarny.

- Chodzi o profesjonalną ocenę ryzyka, która w obszarze żywności musi być dokonywana na każdym etapie produkcji żywności, dodatków do żywności, opakowań. Powinna to być potężna instytucja, która niezależnie od istniejących inspekcji dokonywałaby profesjonalnej oceny ryzyka - mówi Przemysław Biliński.

W obszarze ministra zdrowia są instytuty naukowo-badawcze, które część tych zadań wypełniają, jednak zdaniem szefa GISu jest to dużo za mało.

- Dlatego widzimy konieczność i potrzebę powołania takiej instytucji, która skupiałaby ekspertów dokonujących profesjonalnej oceny ryzyka związanej z żywnością i opakowaniami na rzecz działających inspekcji wykonawczych ministra rolnictwa i ministra zdrowia. Powinna być ona absolutnie niezależna od instytucji wykonawczych, od ministra który nadzoruje gospodarkę i rolnictwa i od koordynatora bezpieczeństwa żywności ministra zdrowia. Czyli powinna być to instytucja podległa ministrowi spraw wewnętrznych i administracji lub wręcz premierowi - mówi Przemysław Biliński.

W tej chwili Państwowa Inspekcja Sanitarna w ramach działań z europejskim urzędem bezpieczeństwa żywności podsiada na liście 320 ekspertów pracujących na rzecz europejskiego urzędu bezpieczeństwa żywności.

- Mamy podstawę w całym kraju i myślę, że byłby to doskonały zalążek do stworzenia instytucji standaryzującej bezpieczeństwo żywności w kraju na bazie wiedzy, którą posiadają ci eksperci. Ta instytucja tworzyłaby procedury, wymagania, zależności, które w obrębie polskiego obrotu prawnego, nie zapominać o unijnym prawie, będzie mogła wydawać decyzje, zaświadczenia na eksport. Wydaje się, że minister rolnictwa widzi potrzebę stworzenia takiej instytucji, ale najpierw chce dokonać restrukturyzacji w obrębie inspekcji mu podległych - mówi Przemysław Biliński.

Źródło: portalspozywczy.pl