Mity z social media dot. napojów, soków i wódPortale internetowe, blogi i kanały social media dają nam możliwość wyrażania swoich opinii, które jednocześnie kreują postrzeganie danych zagadnień. Niestety prezentowane zdania są często subiektywne i nie bazują na badaniach naukowych ani na stanowiskach uznanych naukowych instytucji.Poniżej
prezentujemy kilka wybranych przykładów. Jednocześnie zachęcamy do zadawania
pytań ekspertom z zakresu nauk żywieniowych, dodatków do żywności, wód >>
link.
|
Produkty
nazwane „sokiem” zgodnie z przepisami prawa żywnościowego nie mogą zawierać
cukrów dodanych (jedyny
wyjątek stanowi sok z owoców rokitnika). Soki zawierają jedynie cukry naturalnie obecne w owocach użytych do
produkcji.
Zabronione jest także dodawanie do soków np. barwników,
konserwantów czy stabilizatorów.
Do soku można natomiast dodać miazgę i komórki miąższu, które
były uprzednio oddzielone. Można je także wzbogacać w witaminy i składniki
mineralne, co ma na celu podniesienie ich wartości odżywczej.
Woda
niegazowana jest z pewnością najbardziej uniwersalnym płynem, odpowiednim dla
każdego niezależnie od wieku i obciążeń zdrowotnych, ale też nie ma podstaw
naukowych by twierdzić, że brak dodatku dwutlenku węgla („brak bąbelków”:)
sprawiał, że dany napój czy woda są zdrowsze niż w przypadku obecności CO2.
Zarówno woda i napoje gazowane jak i niegazowane mogą być składnikiem zrównoważonej
diety.
Faktem
jest natomiast, że spożywanie płynów gazowanych powinny ograniczyć osoby
z dolegliwościami ze strony przewodu pokarmowego (wzdęcia, zespół jelita
drażliwego) czy osoby po operacjach przewodu pokarmowego. Spożycia produktów gazowanych
nie zaleca się także małym dzieciom oraz kobietom w ciąży, mającym skłonność do
zapaleń krtani i chorującym na POCHP. Osoby zdrowe nie muszą się stosować do
takiego ograniczenia.
Warto
wiedzieć, że dwutlenek węgla ze względu na kwaśny odczyn sprawia, że nasycony
nim napój dłużej utrzymuje świeżość i walory mikrobiologiczne, bez konieczności
stosowania substancji konserwujących lub przy obniżonej ich zawartości.
Zarówno
wody źródlane jak i mineralne różnią się od wody „kranowej” zarówno
pochodzeniem, przeznaczeniem, sposobem traktowania przed udostępnieniem, jak i
wymaganiami mikrobiologicznymi oraz fizykochemicznymi i chemicznymi.
Z tego względu Narodowy
Instytut Zdrowia Publicznego Państwowy Zakład Higieny w swoim stanowisku w
sprawie jakości wody wskazał, że każda „woda butelkowana (…) jest jakości
nie tylko bezpiecznej, ale też bardziej korzystnej dla zdrowia” niż woda
kranowa. Woda butelkowana (mineralna, źródlana i stołowa) w odróżnieniu od
kranowej zawsze – pochodzi z zasobów podziemnych i jest pierwotnie
czysta pod względem chemicznym i mikrobiologicznym, a więc nie zawiera
zanieczyszczeń, które są skutkiem działań człowieka. Dzięki temu nie wymaga i
wręcz nie może być poddana uzdatnianiu czy dezynfekcji (chlorowanie, ozonowanie
itp.). Nie zawiera zatem substancji pozostałych po tych procesach, np.
wolnego chloru i jego pochodnych. Nawet jeśli woda kranowa jest czerpana z
ujęć podziemnych, to ze względu na konieczność jej zabezpieczenia przed wtórnym
skażeniem w sieci wodociągowej, musi być poddana procesom uzdatniania. Jest to
bardzo istotna, choć niejedyna różnica pomiędzy każdą wodą w butelce a wodą
kranową.
Ponadto, wymogi stawiane
wodzie butelkowanej są bardziej restrykcyjne niż dla wody kranowej. Dla wody
kranowej dopuszczalne limity na obecność substancji potencjalnie niekorzystnych
takich jak miedź, kadm, bar czy azotyny są wyższe niż dla wody butelkowanej.
Obecność niektórych substancji w wodzie butelkowanej jest niedopuszczalna i
dyskwalifikuje wodę do butelkowania (dotyczy to pestycydów, detergentów,
chlorku winylu, akryloamidu, trichlorometanów, bromianów czy
wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych), natomiast mogą znajdować się
one w ramach limitów w wodzie wodociągowej.
www.wodainapoje.pl |
|
pełna lista aktualności
|